Minęły już czasy, kiedy hand-made kojarzył się głównie z nieco tandetnymi produktami, które znajomi znajomych przygotowywali w domu bez użycia odpowiedniego sprzętu, licząc na to, że uda im się sprzedać swoje pomysły, żeby chociaż koszty materiałów się zwróciły.
Pamiętamy, kiedy blisko dekadę temu zaczynały być modne robione ręcznie torby czy ciuchy zszyte z materiałów z recyclingu – teraz mamy na to modę, a to oznacza, że tylko ci, którzy przygotowują wyroby naprawdę wysokiej jakości są w stanie się z nimi przebić.
Chociaż fajnie jest pójść do sieciowego sklepu, który gwarantuje nam dostęp towarów, ciuchów czy innych akcesoriów, to dziś naprawdę wysoką jakość prezentują małe firmy, składające się z kilku (czasami jednego) entuzjastów, którzy robią rzeczy, które sami chcieliby mieć. Ważna jest również trwałość, estetyczne opakowanie (najlepiej z materiałów z recyclingu) i oczywiście design.
Doskonale widać to było wczoraj w Katowicach, gdzie odwiedziliśmy dwa miejsca. W pierwszej kolejności zawitaliśmy do starych hal na ulicy Porcelanowej, gdzie odbywa się cyklicznie Biobazar. Doskonałe jedzenie w doskonałej formie – tak można podsumować tę inicjatywę. Oprócz naprawdę ogromnego wyboru rozmaitych potraw, także dla alergików (można było znaleźć nawet bezglutenowe torty czy ciasta), na miejscu odbywały się też warsztaty z gotowania. Zawsze związane są z aktualnym sezonem, toteż w ten weekend chętni mogli przygotować potrawy z dyni.
W Katowicach przekonaliśmy się, że ekologiczne jedzenie nie musi być ani drogie, ani ograniczać się do sałaty w pięciu smakach. Zarówno miłośnicy lokalnej kuchni, sushi czy hamburgerów mogli znaleźć dla siebie coś dobrego. Na stoisku jednej z katowickich burgerowni jedliśmy najlepszy sos barbeque na świecie. Wszystko przy tym elegancko opisane, w pięknych opakowaniach, które sprawiają, że jedzenie zmienia się w przeżywanie całej potrawy.
Kawałek dalej, w halach starego Szybu Wilson odbył się Swag Show Silesia, gdzie projektanci, producenci i mali importerzy niszowych marek prezentowali swój asortyment. Od świetnie skrojonych t-shirtów po dizajnerskie płaszcze – każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Pojawiły się także ciuszki dla najmłodszych, ubrania dla pań i panów, sportowe, eleganckie i niezliczone ilości akcesoriów, od futerałów na notebooki, po poduszki i kosmetyczki.
Gratulujemy odwagi wszystkim, którzy zaczęli własne kolekcje i robią to w tak doskonałej jakości, jaką mieliśmy okazję widzieć w Katowicach.
Zawsze zachęcamy do brania udziału w takich inicjatywach – jeżeli więc wiesz, że w Twojej okolicy odbywa się podobna impreza, wybierz się. Może i duże firmy pomagają, zatrudniając dużo ludzi, ale kupując od czasu do czasu (a najlepiej jak najczęściej) nietuzinkowe rzeczy z limitowanych kolekcji mniejszych twórców pomagasz kreatywnym ludziom żyć ich marzeniem. Podobno teraz patriotyczne jest kupowanie polskich jabłek – my uważamy, że dobrą praktyką jest też kupowanie świetnych rzeczy od świetnych projektantów, którzy robią je przykładając największą uwagę do jakości i wzornictwa. Bądź super, wspieraj super ludzi!
0 komentarze:
Prześlij komentarz